czwartek, 10 kwietnia 2014

Wilno ewangelickie-reformowane i koniec opowieści

W 1836 roku wyszła z drukarni Glucksberga, księgarza i typografa Cesarskiej Medyko-Chirurgicznej Akademii, broszurka pod tytułem "Opis obrzędów założenia w roku 1830 i poświęcenia w roku 1835 kościoła ewangelicko-reformowanego w Wilnie odbytych : z dołączonym do tegoż kościoła wizerunkiem."

Przeglądając ją, znalazłem na liście osób dołączonej do kasety przy kamieniu węgielnym, wmurowanym w fundamenty tej świątyni, nazwisko Jerzego Gutta, "Urzędnika Farmacyi 9tej klassy" (to inaczej Radca Tytularny, najniższa ranga przyznawana automatycznie ludziom z wykształceniem uniwersyteckim, uprawniająca do szlachectwa osobistego). Jak zwykle, Gutt wkręcił się w dobrane towarzystwo, bo obok podpisy złożyli: wileński gubernator Horn i wicegubernator Listowskij, rektor Pelikan, prezydent sądu głównego Żaba, Jan Jotejko bez rangi, Kamerjunkier Dworu Abramowicz, były rektor Szymon Malewski, radca konsystorza augsburskiego pastor Hilsenitz i wiele innych znakomitości.

Pora więc powiedzieć kilka słów o konfesji Georga Gottlieba. Wspominałem już, że urodził się on w 1766 roku w niemieckiej rodzinie w Brodnicy. Jego ojciec był miejskim rajcą i ławnikiem. Jego matka była córką pastora Nałęcza. Najmłodszy brat Georga, Teodor, po studiach w Królewcu został pastorem i zasłużył się w historii pobliskiego nadwiślańskiego miasta Gniew jako budowniczy nowego kościoła ewangelickiego w tym mieście, oddanego do użytku w 1823 roku.
 

Wiadomo, że Litwa była ostoją ewangelików reformowanych już od XVI wieku.  Ale nic nie wiadomo o tym, by fakt ten miał wpływ na decyzję młodego Georga Gottlieba. Na początku lat 80-tych XVIII wieku Georg wyjechał początkowo do Gdańska, gdzie terminował u znanych gdańskich aptekarzy, a później na studia do Wilna, gdzie został już uprawnionym aptekarzem. Na Litwie poznał katoliczkę, pannę Teresę Fiszerównę, córkę Jana i Teresy z Olszewskich, którą poślubił prawdopodobnie około 1795 lub 1796 roku. Miał z nią pięcioro dzieci, które zostały wychowane najprawdopodobniej w duchu protestanckim, ale bez religijnego fundamentalizmu. Córki państwa Guttów, Anna (ur. 1801) i Ludwika (ur. 1799), zostały ochrzczone w uniwersyteckim kościele św. Jana dopiero w 1827 roku, tuż przed zamążpójściem. Narzeczeni byli katolickiego wyznania. Ferdynand Gutt, najstarszy z synów, pisał do przyjaciela, że miłość do Boga wpoili w niego rodzice. Ale na katolicyzm przeszedł dopiero pod wpływem Andrzeja Towiańskiego. Średni syn - Aleksander - do końca życia pozostał ewangelikiem reformowanym. A w 1858 roku został nawet mianowany świeckim członkiem konsystorza tej konfesji w Warszawie.
 
Jak było, tak było z religijnością Georga Gottlieba: w aktach parafii reformowanej się o nim nie wspomina, a w aktach parafii luterańskiej są tylko wpisy o urodzeniu kolejnych dzieci Guttów. Ale gdy w 1830 roku wysunięto inicjatywę wybudowania nowej świątyni dla ewangelików reformowanych w Wilnie, w miejsce zborów niszczonych w roku 1590, 1621, 1639 i 1682, aptekarz z radością dołączył się do niej. Przeczytajmy, co o tym projekcie pisał autor wspomnianej na wstępie broszury.
 
"Synod nasz Litewski Ewangelicko-Reformowany za podaną przez W. Pawła Stryjeńskiego Majora b. Wojsk Polskich i Kuratora spraw Kościelnych myślą, żeby na miejscu starodawnej już przed 148 laty ku odprawowaniu Nabożeństwa postawionej, a teraz ku upadkowi nachylającej się budowy, z funduszu, ze składek dobrowolnych mającego się utworzyć, wznieść nową i okazalszą - Postanowił, projekt takowy doprowadzić do skutku, i gdy zbiórka na ten przedmiot przeznaczona, doszła już prawie do 3/4 kosztu na tę budowę wyrachowanego, w Imię Boskie, aktem uroczystym, rozpoczętą została w dniu 21 kwietnia 1830 roku, w nadziei, że BÓG dobry, zrządzi serca dobroczynne Chwałą jego i ludzkością powodowane i zagrzane, do dalszego przyłożenia się w uzupełnieniu funduszu, jakiego jeszcze braknie - Opis przeto położenia Kamienia węgielnego do tej świątyni przyjemną będzie pamiątką tego błogiego zdarzenia, tak dla wyznawców Religii Chrześcijańskiej Ewangelicko - Reformowanej, jak też i dla wszystkich innych różnego obrzędu oświeconych Chrześcijan."
 
"Znajdywał się wprawdzie dotychczas kościołek drewniany członków tego wyznania przed 148 laty zbudowany, ukryty w obwodzie murów należących do placu Zborowego przy ulicy Portowej za Trocką bramą położenie mających, ale ciągłej już potrzebował naprawy; teraz za pomocą Bożą wznosząca się z muru budowa kościoła, jawna i okazalsza, która i ku ozdobie starodawnego Miasta Wilna, z wielu miar znakomitego, poniekąd się przyłoży, frontem do tejże ulicy Portowej jest obróconą."

Przebieg uroczystości wmurowania kamienia węgielnego w dniu 21 kwietnia 1830 roku był następujący. Po przybyciu gubernatora cywilnego (gubernator wojenny nie przybył ze względu na słabe zdrowie), władz miejskich i dostojnych gości, oraz odczytaniu modlitw i odśpiewaniu Veni Creator, przewodniczący komitetu budowy przedstawił projekt budowy i odczytał pismo wkładane do puszki, która miała być zamurowana z kamieniem węgielnym. Następnie zgromadzeni "udali się na miejsce dla nowej Świątyni przeznaczone, do którego, pomimo wcześnie rozstawionej wojskowej straży, dla niezliczonego mnóstwa ludu, ledwo się mogła przetorować droga - Tu gdy się już całe zeszło Zgromadzenie; stanąwszy przy urządzonym, do odbycia Aktu w kształcie stołu Apparatami Kościelnemi okrytym Ołtarzu, Superintendent Wileński Xiądz Rafał Downar Akt poświęcenia miejsca, słowem Bożem rozpoczął następnie:" Akt Poświęcenia. 

Nie wiemy czy Georg Gottlieb był na konsekracji gotowego kościoła 21 lipca 1835 roku, zapewne tak. Broszura o nim nie wspomina. Ale nie miał szczęścia cieszyć się dłużej nową świątynią. Zamordowany został 1 listopada 1835 roku przez nieznanych sprawców. Gutt pochowany został na cmentarzu ewangelickim na Pohulance, zgodnie ze swoim wyznaniem, ale daleko od mogiły żony, która spoczęła trzy lata wcześniej w Werkach obok swoich rodziców. Kirkor w "Przechadzkach po Wilnie" (1856) prowadzi nas na cmentarz ewangelicki, gdzie grzebani są zmarli obu obrządków, ale każdy z nich ma wydzielony obszar. Na teren prowadzi murowana brama, na której "następny po niemiecku był niegdyś napis: 'Tędy idzie zmarły na swój spoczynek - piasek okrywa jego ciało...'" Cmentarz okolony jest wysokim murem, a po obu stronach bramy stoją domki grabarzy, ubogich i kalek, utrzymywane ze składek wiernych. Na cmentarzu stoi kształtny, murowany kościółek z jednym ołtarzem, organami, amboną i ławkami, wokół niego kilka kapliczek i wiele pięknych pomników architektonicznych lub rzeźbiarskich. Wileński ogrodnik, Weber, przyozdobił ten cmentarz klombami pełnymi pięknych kwiatów i krzewów, przeprowadził też w rozmaitych kierunkach malownicze, wężykowate ścieżki. Dziś niestety cmentarz nie istnieje, zachował się po nim jedynie grobowiec Wawrzyńca Gucewicza. Ale my w przewodniku Kirkora możemy znaleźć grób gubernatora Horna - tego, który był obecny na uroczystościach poświęcenia budowy kościoła, obok grób lekarza akademika Jana Niszkowskiego, i Beniamina Hausztejna - przez długi czas jedynego nauczyciela języka angielskiego w Wilnie, profesora Uniwersytetu Wileńskiego. I wreszcie jest Jerzy Gutt - "aptekarz, słynny za życia z poczciwości i dobroczynnych uczynków, okropnie przez niewykrytego dotychczas złoczyńcę zamordowany we własnem mieszkaniu". Nieopodal znajduje się grób rodziny Wagnerów, tablica i kilka prostych mogił. W jednej z nich leży wieloletni przyjaciel Gutta, Karol Wagner, również aptekarz.
 
A propos przewodnika Kirkora po Wilnie, sprawdza się twierdzenie, że świat jest niezwykle mały - książkę drukował typograf Antoni Marcinowski, dziadek żony wnuka Jerzego Gutta, też Jerzego, ale urodzonego w Suwałkach w 1836 roku, pół roku po śmierci swojego dziadka.

Kościół poświęcony w lipcu 1835 roku

A tak wyglądał kilkadziesiąt lat później ( fotografia J.Czechowicza, przed 1887 r., Vilniaus Vaizdų Archyvas )


Przewodnik Kirkora

Grobowiec Niszkowskich - jedyna pozostałość po cmentarzu ewangelickim w Wilnie

1 komentarz:

  1. Pozwolę sobie zacytować notkę "Cryptoscapistic Exteriorisation Appearance‎" na tablicy "Wilno" na FB, dotyczącą reprodukowanej wyżej fotografii kościoła wykonanej przez Józefa Czechowicza (z zachowaniem praw autorskich):

    "Юзеф Чехович: Костёл евангеликов реформаторов. В правильном ретушировании VVA.

    В 1830-1835 гг. кальвинисты построили костел в восточной стороне ул. Пилимо (Zawalna). По проекту проф. К. Подчашинскиса он был построен в классическом стиле: фасад с шестью коринфскими колоннами, на фронтоне фигурный рельеф - поучающий Христос. Над фасадом возвышались три фигуры: по середине женщина с крестом, олицетворяющая веру, с двух сторон от нее – коленопреклоненные ангелы. Интерьер церкви был скромный, без украшений. На стенах было несколько мемориальных плит. Висел также бронзовый светильник, с двуглавыми имперскими орлами, работы XVII в., выполненный в стиле ренессанса, который в 1611 г. был привезен из Смоленска. Рельеф и статуи были выполнены проф. К. Ельскисом. В 1950 г. они были разрушены. После войны здание было превращено в кинотеатр «Хроника». В 1991 г. костёл была возвращен верующим, отреставрирован, но интерьер восстановлен не был."

    OdpowiedzUsuń